Aktualności

21 lutego 2012

Spotkanie noworoczno-opłatkowe w naszym ogrodzie

    Noworoczne spotkanie w Tulipanie

 

         Tradycyjnie od kilku lat działkowcy naszego ogrodu spotykają się, aby  podsumować rok, który minął, porozmawiać i poweselić się w swoim towarzystwie. W dniu 14 stycznia odbyło się kolejne spotkanie opłatkowo- noworoczne w świetlicy Domu Działkowca.

Stało się ono tradycyjnie okazją do podsumowania ubiegłego roku przypomnienia sukcesów, zaplanowania działań na rok bieżący. Była to jednocześnie okazja do podziękowania działkowcom za ich pracę i działanie na rzecz ogrodu.

Na wstępie kolega Jerzy Zając prezes ogrodu przedstawił list od Krajowej Rady PZD z podziękowaniem dla ogrodu, a szczególnie tych, którzy w akcji badania wzięli udział za duży wkład pracy w  badaniu ankietowym „Kim Są Polscy Działkowcy w 2011 roku". Jako nagrodę działkowcy otrzymali duży zbiór literatury działkowej do ogrodowej biblioteki.

Jak stwierdził kolega Prezes rok 2011 to pasmo sukcesów, gdzie procentuje ciężka wieloletnia praca. Ogród po raz drugi z rzędu zajął pierwsze miejsce Okręgu Legnickim w konkursie na najpiękniejszy ogród działkowy. Dwóch naszych działkowców zostało wyróżnionych w tym konkursie. W innym konkursie pn: „Jak powstawały ogrody" koleżanka Stanisława Zięcik otrzymała wyróżnienie, jej praca została opublikowana w Biuletynie Informacyjnym nr15/2011, a kolega Eugeniusz Michalak zajął trzecie miejsce.

W grudniu 2011 roku przedstawiciele naszego ogrodu otrzymali z rąk Prezesa Zr PCK honorowy tytuł i statuetkę Miłosierny Samarytanin. Nasz ogród od kilku lat bierze aktywny udział w wielu pracach i akcjach PCK.

     Nasz ogród ma dobrą prasę, w portalach bolesławieckich, lokalnej telewizji wielokrotnie ukazywały się audycje o ogrodzie. W ub. roku gościliśmy redakcję TVN- Łużyce, a materiał z ogrodu był emitowany wielokrotnie. W BolecInfo ukazał się artykuł pod wymownym tytułem Rajski Ogród opisujący uroki naszego ogrodu. Do raju nam daleko, a za piękny tytuł tylko można podziękować.

Po długim wystąpieniu nadszedł czas na tradycyjne życzenia i można było przystąpić do wspólnej zabawy. Panie jak zwykle się postarały, na stole nie zabrakło potraw, które od lat na stole goszczą, sernika, słynnych krokietów, bigosu, wspaniałej cytrynówki i innych rarytasów. Po posiłku nadszedł czas na tańce, bo to okres karnawału. Zabawa przeciągnęła się do późnych godzin wieczornych, a złośliwi mówią, że do wczesnych rannych. Przy pożegnaniu można było słyszeć tylko jedno zapewnienie: za rok się spotkamy na podobnej zabawie.